Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych Jeśli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać. Na Zachodzie dziś usilnie zwalczane w niektórych rejonach jest pożądane do tego stopnia, że kobiety płacą ogromne pieniądze, by dzięki operacji mieć je jak najgęstsze. Owłosienie łonowe wzbudza nie lada emocje, tym bardziej że wielu z nas nie wie, które opowieści na jego temat są wiarygodne, a które to tylko wymysły. Poznaj całą prawdę na ten temat. 6 Zobacz galerię kropekk_pl / pixabay 1/6 1. Na Wschodzie włosy łonowe są uważane wyłącznie za coś nieatrakcyjnego - MIT Guzel Studio / Shutterstock Kobiety ze Wschodu postrzegane są za restrykcyjne zwolenniczki golenia okolic bikini. Większość mieszkanek Indii i Turcji całkowicie pozbywa się włosów łonowych, nawiązując do tradycji pochodzących jeszcze z czasów Imperium Osmańskiego, kiedy to na porządku dziennym miało być "topienie" włosków sproszkowanym wapnem lub wycieranie prostymi narzędziami. Więcej nawet - na portalu można wyczytać, że muzułmanki zwykły pozbywać się włosów z całego ciała poniżej szyi. Tymczasem okazuje się, że w ostatnich latach modne, szczególnie wśród Azjatek, stały się zabiegi kosmetyczne polegające na... przeszczepianiu włosów z głowy w okolice bikini. Od 2010 do 2012 roku zainteresowanie tego rodzaju operacjami wzrosło o niebagatelne 78 proc.! - donosi Kobiet nie odstraszają wysokie koszty (przynajmniej 2 tys. dolarów, czyli ponad 7,5 tys. złotych). Wszystko dlatego, że posiadanie gęstego intymnego owłosienia ma być dowodem na wysoką płodność i brak seksualnych zaburzeń. Jak na ironię, kobiety, głownie ze wschodniej Azji, zmagają się z wypadaniem włosów łonowych. Dla wielu transplantacja może być jedynym sposobem na przywrócenie dobrego samopoczucia i pewności siebie - przekonują przedstawiciele International Society of Hair Restoration Surgery w rozmowie z brytyjskim tabloidem. 2/6 2. Kolor włosów łonowych jest identyczny z tym, jaki mamy na głowie - MIT Pixachi / Shutterstock Nic podobnego. Tylko w przypadku rudych kobiet włosy na całym ciele mają stosunkowo podobny odcień. U brunetek i blondynek już tak nie jest. - Kolor ich owłosienia łonowego odpowiada barwie ich... brwi - zdradza Wendy Askew z Institute for Women’s Health z San Antonio w rozmowie z I podobnie jak brwi, również owłosienie intymne siwieje. Zwykle w podobnym czasie. "Kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy, nie mogłam uwierzyć. Spojrzałam ponownie. Biały, nie blond. Miałam 37 lat. Moja lewa brew obdarowała mnie pierwszym siwym włosem zaledwie trzy lata wcześniej" - wspomina jedna z kobiet na łamach - "To było coś. Znalezienie pierwszego siwego włosa zawsze jest niebywałym doświadczeniem. Niezależnie od tego, gdzie się na niego trafi". 3/6 3. Włosy łonowe nigdy nie przestają rosnąć - MIT PathDoc / Shutterstock Odrastają po goleniu - to pewne. Ale jest ściśle określona długość, jaką mogą osiągnąć. A wówczas - wypadają, a na ich miejsce pojawiają się nowe. O jakich wymiarach mowa? Dermatolog Sejal Shah zdradza w rozmowie z że włosy te przestają rosnąć, gdy osiągną maksymalnie dwa cale, czyli nieco ponad pięć centymetrów. W okresie menopauzy stają się cieńsze i słabsze. - "Kobiety stopniowo zaczynają je tracić. Zwykle nie aż do zera, ale zarost widocznie staje się rzadszy" - dodaje Wendy Askew. 4/6 4. Większość mężczyzn woli, by kobiety goliły się na zero - PRAWDA stokpic / pixabay Aż 41 proc. facetów uważa, że najbardziej atrakcyjne jest zupełnie gładkie ciało. Tylko nieco mniej, bo 38 proc. opowiedziało się za "zadbaną i przystrzyżoną fryzurą w okolicach intymnych" - wynika z ankiety przeprowadzonej w 2015 roku przez 15 proc. z przepytanych stwierdziło, że nie ma dla nich najmniejszego znaczenia, jaki stosunek do włosów łonowych ma ich partnerka. Tylko 5 proc. opowiedziało się za "pełną naturalnością". Okazuje się jednak, że ideały i wyobrażenia to jedno, a praktyka - drugie. Aż 85 proc. mężczyzn stwierdziło bowiem, że ostatecznie to, jakie podejście do owłosienia intymnego ma kobieta, nie powstrzyma ich przed dalszym spotykaniem się z nią. Tylko 9 proc. z przepytanych przyznało się, różnice w podejściu do tego rodzaju zarostu były głównym powodem zerwania. W stosunku do siebie samych faceci są już nieco mniej radykalni. Blisko połowa z nich stwierdziła, że "nie czuje, by żyła pod jakąkolwiek presją", tym niemniej wybiera "delikatne przystrzyżenie". 20 proc. uważa, że "przycinanie lub depilowanie owłosienia jest niezwykle ważne", tyle samo obiecuje, że ogoli się dla partnerki, jeśli ona zrobi to samo w ramach rewanżu. 5/6 5. Golenie okolic intymnych może być groźne dla zdrowia - PRAWDA Vladimir Gjorgiev / Shutterstock - "Włosy łonowe są naturalną barierą zatrzymującą zanieczyszczenia przed dostaniem się w głąb ciała" - przekonuje doktor Vanessa Mackay z Królewskiego Kolegium Położnych i Ginekologów w rozmowie z - "Chronią również przed wirusami i bakteriami". To nie wszystko. Zdaniem ekspertki "kontrolują również stopień wilgotności i zabezpieczają między innymi przed rozwijaniem się grzybicy". Podczas depilacji uszkadza się nie tylko je same, ale również skórę, pozostawiając "mikroskopijne, otwarte rany". Tymczasem kobiety wciąż wierzą, mimo zapewnień naukowców, że golenie okolic bikini jest zdrowsze niż utrzymanie naturalnego zarostu. Włosów łonowych pozbywa się (w większym lub mniejszym stopniu) większość pań z każdej kategorii wiekowej, chociaż przodują w tym białe, wykształcone kobiety, w wieku od 18 do 34 lat. 6/6 6. Depilacja odchodzi do lamusa - wciąż TRUDNO POWIEDZIEĆ Vladimir Gjorgiev / Shutterstock W ostatnich latach do boju z goleniem okolic bikini włączyli się celebryci. Cameron Diaz, Gwyneth Paltrow czy Jenny McCarthy przekonywały publicznie, że owłosienia intymnego nie trzeba się pozbywać. Media obiegały również zdjęcia manekinów z witryn sklepów bieliźnianych, do których właściciele przykleili pęki włosów, nadając im naturalności. I wywołując przy tym nie lada kontrowersje wśród klientów. - "Chcieliśmy wzbudzić ciekawość, ale również wywołać dyskusję na temat tego, co dziś uważamy za rzecz urodziwą i seksowną" - tłumaczyła Dee Myles, przedstawicielka producenta bielizny American Apparel, cytowana przez I dodawała: "Nasza firma stawia na naturalne piękno". Data utworzenia: 17 sierpnia 2017 14:00 To również Cię zainteresuje