Moja dusza. Autor: Kazimiera Zawistowska. Moja dusza jest łąką chaotycznych kwieci -. Czasem nęcą ją gwiazdy, czasem usta świeże, A czasem księżycowe ściele sobie leże. I z niego w wir życiowych rzuca się zamieci. Moja dusza jest pieśnią lat długich stuleci -.
Na łące. Autor: Kazimierz Wierzyński. Leżę na łące, Nikogo nie ma: ja i słońce. Ciszą nabrzmiałą i wezbraną. Napływa myśl: - To pachnie siano. Wiatr ciągnie po trawach z szelestem, A u góry.Wiatr z północnej dmie strony, Tylko światło księżyca, Przez chmur pada zasłony. Wyją wilki po lesie, Drży bór gęsty, sosnowy, A wichura w dal niesie, Grozę nocy zimowej. W tę noc ciemną, i groźną, Co kir czarny rozpina, Drogą śnieżną i mroźną, Idzie mała dziecina.Autor: Dante Alighieri. Tłumaczenie: Edward Porębowicz. Na drugim tarasie poeci słyszą głosy wielbiące miłosierne czyny i obserwują dusze ludzi zawistnych ubrane w szare włosienice, z powiekami pospinanymi drutem; przebywa tu mieszkanka Sieny Sapia dei Sara
Ta druga - o wichrze, co z puszczy rwie liście Ta jedna - o jasnych jutrzenek świtaniu, Ta druga - o głuchym po nocach wołaniu Ta jedna - o wielkiej lazurów wszechciszy, Ta druga - o gromie, nad światem co dyszy Ta jedna - o krzywdzie, ta druga - o sile, Ta śpiewa o życiu, a ta - o mogile I niesie ci pieśnie zachodni wiew obie:tI4QHei.